Kupujemy motocykl

Zakup motocyklu nie jest sprawą łatwą. Kupno nowej maszyny to spory wydatek, z kolei kupując motocykl używany, nigdy nie wiadomo jaka jest jego historia oraz stan techniczny. A większość kupujących decyduje się na zakup właśnie motocykla używanego, szczególne jeśli chcemy nabyć bardziej ekskluzywny model, taki jak np. Harley Davidson.
Motocykle to maszyny, które często są intensywnie eksploatowane. Motocykliści często jeżdżą rozwijając duże prędkości, w związku z czym łatwo ulegają wypadkom i kolizjom. Znaczna część maszyn dostępnych na rynku wtórnym to motocykle po wypadku, co znacząco pogarsza ich stan techniczny.
Większość dostępnych na rynku modeli jest w gorszym stanie technicznym niż wynika to z informacji zawartych w ogłoszeniach sprzedaży. Dlatego szczególnie ważną sprawą jest dokładne obejrzenie motocykla przed zakupem i wypytanie właściciela o jego historię.
Niestety, wielu sprzedających nie jest uczciwych i próbuje ukryć usterki przed potencjalnym nabywcą. Trzeba być w tej kwestii wyjątkowo ostrożnym, gdyż w razie pomyłki może się okazać, że kupiliśmy maszynę, która wymaga dużych nakładów finansowych lub wręcz nadaje się na złom. Dlatego jeśli nie znamy się na mechanice, najlepszym rozwiązaniem jest poproszenie o pomoc znajomego mechanika lub osoby z większym doświadczeniem w tej materii. Dobrym pomysłem jest także poddanie jednośladu specjalnemu przeglądowi technicznemu w warsztacie naprawczym, co pomoże zdiagnozować ewentualne usterki.
Najlepszym czasem na zakup motocykla jest zima. Mało osób decyduje się na zakup motocykla o tej porze roku, w związku z czym trudniej o nabywcę a sprzedający są bardziej skłonni do negocjowania cen.
Lepiej jest unikać zakupu motocykla na giełdzie. Zdecydowana większość wystawionych na niej jednośladów to pojazdy z komisów, specjalnie przygotowane do sprzedaży, z zatuszowanymi usterkami i niedoskonałościami. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup motocykla od osoby prywatnej, gdyż poprzedni właściciel najlepiej zna historię pojazdu i jego niedoskonałości. Co wcale nie oznacza, że można mu ufać bez zastrzeżeń.
Kupując używany, kilkuletni motocykl trzeba zawsze pamiętać, że może on wymagać nakładów pieniężnych, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wszystko wygląda bez zarzutu.