Z powodu infekcji okolic intymnych najczęściej kobiety trafiają do gabinetu ginekologicznego. Jeśli i my cierpimy z powodu infekcji intymnych, to koniecznie odwiedźmy w najbliższym czasie lekarza. Jeśli zapomnimy o wizycie z pewnością nowoczesne zegarki nam o tym przypomną. A w między czasie warto zapoznać się ze sposobami, które pomogą nam zniwelować nieprzyjemne infekcje.
Jak to się zaczyna…
Zwykle infekcja rozpoczyna się od niewielkiego pieczenia i swędzenia okolic intymnych. I wówczas wiadome jest, że w niedługim czasie nadciągną kłopoty. A ponadto, gdy na bieliźnie pojawi się wodnista, bądź śluzowata wydzielina, to nie warto zwlekać – koniecznie wybierzmy się do lekarza. Niestety, zwykle zdarza się tak, że jedna wizyta w gabinecie ginekologicznym nie jest wystarczająca. Bowiem infekcja intymna wciąż powraca. Warto zatem wiedzieć, w jakich sytuacjach dzieje się tak najczęściej.
Ważne rozpoznanie
Sprawcami kłopotów z infekcjami okolic intymnych są przede wszystkim bakterie, drożdżaki oraz wirusy, które podrażniają śluzówkę i wywołują zapalenie. Takie działanie może być skończyć się źle, gdy naturalna ochrona pochwy zostaje zaburzona. Sprzyjają temu między innymi osłabienie organizmu, na przykład w wyniku choroby lub przemęczenia i złego odżywiania. Ponadto niewłaściwa higiena czyli używanie zwykłego mydła, które nadmiernie wysusza śluzówkę. A noszenie bielizny z mało przepuszczalnej tkaniny także ma wpływ na pojawienie się infekcji. Ponadto infekcjom sprzyjają zaburzenia hormonalne wynikające z menopauzy i ciąży.
Warto szybko zadziałać!
Już pierwsze objawy powinny nas skłonić do odwiedzenia gabinetu ginekologicznego. Pamiętajmy, jeśli podejrzewamy u siebie infekcję, to powinnyśmy w tym samym dniu mieć postawioną diagnozę. Przed wizytą warto zastosować lek łagodzący objawy.
Podczas wizyty lekarz najpierw przeprowadzi badanie ginekologiczne. W przypadku niektórych rodzajów infekcji konieczne staje się pobranie wymazu. Dopiero na tej podstawie można dostosować odpowiedni lek.
Pamiętajmy! Leczeniu powinnyśmy poddać się razem z partnerem; a na czas kuracji lepiej zaniechać współżycia.
Jakie mamy dolegliwości?
Najczęściej występujące infekcje intymne mają odmienne objawy. Jakie? Zobaczmy same. Powszechnie występującą infekcją jest grzybica, która zwykle występuje wówczas, gdy organizm kobiety jest osłabiony chorobą lub kuracją antybiotykową. Grzybica objawia się najczęściej uporczywym swędzeniem, nasilającym się w nocy. Infekcji zawsze towarzyszą bóle miejsc intymnych oraz wydzielina trochę wyglądająca jak twaróg. W leczeniu pomocna jest kuracja przeciwgrzybiczna, której podstawa są tabletki lub maści. Trwa ona kilkanaście dni. W licznych przypadkach grzybica jest łagodna i przebiega bez powikłań.
Kolejną infekcją jest rzęsistkowica, która przenosi się drogami płciowymi. Można się nią zarazić korzystając z zainfekowanych gąbek do mycia, ręczników i in. Objawami tej infekcji są najczęściej pieniste, żółte lub szare upławy o bardzo nieprzyjemnym zapachu, pieczenie , świąd i ból przy odbywanym stosunku. Co może zalecić lekarz? Otóż najpierw pobierze wymaz, a potem zbada go pod mikroskopem. W leczeniu zazwyczaj stosowane są globulki lub tabletki dopochwowe.
Inna często spotykana infekcją intymną jest zakażenie bakteryjne. Jest to infekcja, której sprzyjają niewłaściwe stosowanie tamponów czy irygacje. Jeśli są zbyt rzadko zmieniane – stają się siedliskiem bakterii. Objawami tego nieprzyjemnego zakażenia są zazwyczaj pieczenie ból przy oddawaniu moczu. Upławy lepkie, żółte, bądź mleczne o brzydkim rybim zapachu. Lekarz pobiera najpierw wymaz z pochwy i poddaje go analizie. Zazwyczaj w leczeniu stosowana jest doustna kuracja antybiotykiem.
Znacznie lepiej zapobiegać!
Obecnie możemy zrobić wiele, by zmniejszyć ryzyko kolejnej intymnej infekcji. Po pierwsze warto zadbać odpowiednio o higienę intymną. Podmywajmy się dwa razy dziennie pod prysznicem. Zawsze od przodu ku tyłowi. Używajmy wyłącznie kosmetyków przeznaczonych do higieny intymnej. Bowiem zwykłe mydło może wysuszać i podrażniać, a to przyczynia się do wystąpienia infekcji.
Ponadto w czasie miesiączki dosyć często powinnyśmy zmieniać podpaski czy tampony – jeśli krwawienie jest obfite. Warto wówczas je wymieniać nawet co godzinę; z kolei pry skąpych krwawieniach – co trzy godziny. Jak najrzadziej używajmy tamponów – bowiem trzeba je znacznie częściej wymieniać niż zwykła podpaskę. A jeśli cierpimy z powodu nawracających infekcji – warto z nich zrezygnować!
Oprócz tego znacznie lepiej nosić bawełnianą i niezbyt obcisłą bieliznę. Bowiem syntetyczne tkaniny nie przepuszczają powietrze, co powoduje powiększenie wilgoci w miejscach intymnych i to właśnie sprzyja rozwojowi grzybicy. Jeśli koniecznie chcemy włożyć majtki ze sztucznego materiału – to załóżmy wkładkę, która wchłonie wilgoć.
Trzeba także uważać na pływalni – szatnia basenu jest skupiskiem drobnoustrojów, które mogą spowodować infekcje intymne.
Jeżeli cierpimy z powodu nawracających infekcji poprośmy lekarza, by skierował nas na badanie stężenia glukozy we krwi. To może być objaw rozwijającej się cukrzycy.
