Dredy to bardzo popularna wśród młodzieży fryzura. Jej pochodzenie i geneza powstania nie są do końca jasne. Bez wątpienia ludzie ze starego kontynentu podpatrzyli ją od afro amerykanów. Fryzura ta budzi bardzo skrajne emocje. Są bowiem ludzie uważający, że tego typu uczesanie nie jest żadną fryzurą, tylko po prostu nie mytymi i nie pielęgnowanymi włosami. Takie zdanie jest jednak błędne.
Nad przygotowaniem tego rodzaju uczesania pracuje się przez długie godziny. To bardzo trudne wyzwanie zarówno dla osoby czesanej, jak i tej która czesaniem się zajmuje. Słowo czesanie może nie jest najbardziej fortunnym określeniem. Fryzurę tę przygotowuje się bowiem robiąc na włosach swoiste kołtuny, którym nadaje się kształt strąków.
Grubość i ilość tychże strąków zależy od możliwości fizycznych i finansowych osoby czesanej. Przygotowanie tego rodzaju uczesania jest bardzo pracochłonne, co za tym idzie nie jest tanie. To jednak nie jedyne przeszkody stojące przed młodymi ludźmi, którzy chcieliby mieć tego rodzaju fryzurę. By móc nosić dredy uprzednio trzeba się do tego przygotować. Dredy bowiem skracają włosy mniej więcej o połowę. Przed każdym chcącym iść do fryzjera stoi wyzwanie zapuszczenia włosów.
Dredy sięgające ramion wymagają włosów przynajmniej do pasa. Co więcej włosy powinny być zapuszczane w specjalny sposób. By efektownie wyglądać w formie dredów, włosy powinny być grube i zadbane. Podczas zapuszczania należy więc pamiętać o regularnym używaniu odżywek i maseczek. Może to być szczególnie kłopotliwe dla panów marzących o dredach.
Wbrew pozorom bowiem panie wcale w tej dziedzinie nie są przodowniczkami. Na ulicach można spotkać zarówno kobiety jak i mężczyzn o tym wysublimowanym uczesaniu. Dredy są jednak fryzurą dość destrukcyjną. Kiedy znudzi się ona właścicielowi, nie może on wrócić do stanu sprzed noszenia dredów. Włosy, by zregenerowały się i jako tako wyglądały należy włosy odpowiednio obciąć. Prawdziwych dredów bowiem nie da się rozczesać. Wbrew panującej opinii dredy nie są wylęgarnią brudu i różnorakich insektów.
Właściciele tak zwanego gniazda na głowie mogą zaopatrzyć się w odpowiednie sprzęty i płyny czyszczące, dzięki którym ich głowa nie stanie się środowiskiem naturalnym dla społeczności pasożytów. Niemniej jednak, mimo wszystkich pozytywnych opinii, dredy szczególnie wśród starszych ludzi kojarzą się z brudem i młodzieńczym buntem. Wielu ludzi jednak nosi je na głowie, co więcej – bardzo je sobie chwaląc. Wszystko zależy bowiem od chęci, gustu, zaangażowania i oczywiście późniejszej pielęgnacji dredów.
