Początek roku, a więc styczeń i luty to czas studniówek, bardzo ważnych imprez w życiu każdego maturzysty. Bal przedmaturalny to bardzo oficjalna impreza, na której obowiązują stroje wieczorowe, dlatego już odpowiednio wcześniej warto się zastanowić, co założymy na tę okazję.
Dla chłopców nie jest to zwykle kłopot, jednak wielu dziewczętom wybór kreacji na studniówkę po prostu spędza sen z powiek. Każda młoda kobieta chce bowiem tego wyjątkowego dnia prezentować się atrakcyjnie i jednocześnie elegancko, a wybór idealnej sukienki jest szczególnie trudny w przypadku dziewczyn nie tylko posiadających kilka kilogramów za dużo, ale także bardzo szczupłych, o niemalże chłopięcej figurze.
Jaki fason sukni będzie najlepszy dla chudej dziewczyny? Przede wszystkim zbyt szczupłe dziewczyny nie powinny zakładać zbyt wiele odsłaniających sukienek. Bardzo kościste nogi nie wyglądają zbyt atrakcyjnie, dlatego z chłopięcą figurą trzeba zrezygnować z mini na rzecz sukienek sięgających okolic kolana lub długich.
Bolączką wielu szczupłych kobiet jest również brak talii. W takim przypadku doskonałym rozwiązaniem będzie sukienka z dopasowana górą i rozkloszowaną spódnicą w kształcie litery A albo spódnicą typu bombka, która optycznie powiększy pupę. Warto wybierać też kreacje z szerokim paskiem, który podkreśli talię, np. wiązanym na kokardę. Można pozwolić sobie również na falbanki, które optycznie dodadzą nieco kilogramów, jednak w przypadku niewysokich dziewcząt trzeba zachować pewien umiar, gdyż w zbyt „słodkich” kreacjach mogą wyglądać jak małe dziewczynki.
Wiele szczupłych kobiet ma kompleksy z powodu obwisłych ramion i zbyt szczupłych rąk, dlatego powinny one unikać kreacji na szeleczkach czy wiązanych na szyi. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji będzie wybór sukienki z rękawem i poduszeczkami na ramionach. Co do małego biustu, który posiadają bardzo często chude dziewczyny, możemy go optycznie powiększyć za pomocą ciekawego marszczenia czy ozdobnych aplikacji poniżej dekoltu, np. z połyskujących cekinów czy koralików.
Bardzo ważny jest też kolor kreacji. Powszechnie wiadomo, że ciemne kolory wyszczuplają, dlatego szczupłe dziewczęta zdecydowanie powinny unikać sukienek w kolorze czerni, granatu czy fioletu. Kobiecych kształtów dodamy sobie natomiast za pomocą odważnego deseniu i wyrazistych barw, np. czerwieni, różu czy ecru, które optycznie powiększą sylwetkę. Podobny efekt uzyskamy dzięki sukienkom wykonanych z połyskujących materiałów, np. tafty, satyny, atłasu czy jedwabiu, które odbijając światło wizualnie poszerzają figurę i podkreślą kształty.
